Aktualizacja 3 lipca, 2025 by Kamila Kamila
Macierzyństwo to jedna z najbardziej przemieniających i głębokich życiowych podróży, jaką może przejść kobieta. Zmienia się ciało, zmienia się rytm dnia, a relacja z samą sobą i partnerem przybiera zupełnie nową formę. Wśród ogromu miłości, zmęczenia i nowych obowiązków, intymność często schodzi na dalszy plan. Ale pragnienie nie znika — ono po prostu zmienia swój rytm, język i sposoby wyrażania.
Mimo to, rozmowy o kobiecej przyjemności, bliskości czy odkrywaniu własnego ciała po porodzie wciąż bywają krępujące. Jakby rola mamy automatycznie odbierała prawo do bycia ciekawą, zmysłową, pożądaną. A przecież to nieprawda. Macierzyństwo nie wymazuje kobiecości. Ono zaprasza do jej ponownego odnalezienia, na własnych zasadach.
Dla wielu kobiet ten proces zaczyna się od drobnych gestów: chwili tylko dla siebie, czułego dotyku, szczerej rozmowy z partnerem. Dla innych — od sięgnięcia po delikatne narzędzia, które wspierają ciało i zmysły. Jednym z takich miejsc może być dobrze zaopatrzony sexshop, w którym znajdziemy nie tylko akcesoria, ale też bezpieczną przestrzeń do odkrywania siebie bez ocen i wstydu.
Przyszedł czas, by odczarować tabu. Mówienie o potrzebach, ciele i bliskości to również mówienie o prawdziwym macierzyństwie. Takim, w którym jest miejsce na troskę o innych — ale i o siebie.
Znów poczuć swoje ciało
Po porodzie wiele kobiet czuje się oderwanych od swojego ciała. Blizny, karmienie piersią, zmęczenie, niepewność… To wszystko sprawia, że łatwo zapomnieć, jak ważne jesteśmy dla samej siebie. Ale troska o dobrostan to także troska o sferę intymną.
Odnalezienie kontaktu z ciałem nie musi zaczynać się od wielkich rewolucji. Czasem wystarczy długa kąpiel, ulubiony balsam, masaż, chwila uważności. Można też sięgnąć po produkty stworzone z myślą o kobiecym komforcie. Ważne, by słuchać siebie i działać w zgodzie z własnym rytmem.
Seksualność to też zdrowie
Przyjemność to nie kaprys. To część naszej kondycji psychicznej i fizycznej. Badania pokazują, że satysfakcjonujące życie intymne pomaga redukować stres, poprawia jakość snu, zwiększa poczucie bliskości w związku i pozytywnie wpływa na nastrój. Ale aby to było możliwe, trzeba najpierw pozwolić sobie na ten temat… bez poczucia winy.
Bycie mamą nie wyklucza bycia kobietą. Nie chodzi o powrót „do tego, co było”, tylko o stworzenie czegoś nowego — relacji z samą sobą pełniejszej, spokojniejszej i pozbawionej ocen.
Nowy rodzaj bliskości
Dzieci diametralnie zmieniają życie we dwoje. Czas tylko dla pary staje się rzadkością, a codzienne priorytety przesuwają się na zupełnie inne tory. Namiętność często odkładana jest „na potem”. Ale to nie znaczy, że znika. Po prostu potrzebuje innej przestrzeni.
Wiele par odkrywa na nowo bliskość dzięki drobnym rytuałom — masażom, grze, nowym bodźcom, które pozwalają zbliżyć się do siebie bez presji. To nie tylko pobudza zmysły, ale też buduje komunikację, zaufanie i współuczestnictwo.
Bez wstydu, bez ocen
Rozmowy o kobiecej intymności, zwłaszcza po urodzeniu dzieci, nadal budzą wiele emocji. Wciąż pokutuje przekonanie, że „dobre mamy” nie zajmują się takimi tematami. Ale dbanie o siebie, także w tej sferze, to nie egoizm. To troska. To miłość do siebie.
Coraz więcej kobiet mówi otwarcie o swoich potrzebach, pytaniach i pragnieniach. I coraz więcej jest miejsc, gdzie można znaleźć zaufaną wiedzę, wsparcie i produkty dostosowane do różnych etapów kobiecego życia — także do macierzyństwa.
Wychowanie przez przykład
Życie seksualne przeżywane w sposób świadomy i naturalny wpływa nie tylko na nas, ale i na to, jak wychowujemy dzieci. Dzieci uczą się poprzez obserwację. Jeśli dorastają w domu, w którym mówi się o ciele z szacunkiem, a bliskość nie jest tematem tabu, łatwiej będzie im w przyszłości budować zdrową relację z samymi sobą.
To nie znaczy, że trzeba mówić o wszystkim. Wystarczy postawa otwartości, akceptacji i braku wstydu. Pokazujemy wtedy, że przyjemność jest częścią dojrzałego życia i że dbanie o siebie nie kłóci się z troską o innych.
Każda w swoim tempie
Odzyskiwanie bliskości po dzieciach to proces, który nie wygląda tak samo dla każdej z nas. Dla jednej będzie to priorytet już od pierwszych miesięcy, dla innej — potrzeba, która pojawi się dopiero po czasie. I wszystko to jest w porządku.
Niektóre kobiety odnajdują wsparcie w książkach, terapii, rozmowach z przyjaciółkami. Inne — wybierają samotne odkrywanie siebie. Nie ma jednej właściwej drogi. Liczy się to, co sprawia, że znów czujesz się sobą — spokojniejszą, bardziej obecną, żywą.
Na zakończenie
Macierzyństwo nie przekreśla potrzeby bliskości. Wręcz przeciwnie — może być początkiem nowego, głębszego odkrywania kobiecości. Rozmowy o przyjemności, troska o siebie i pozwolenie sobie na eksplorację to akt odwagi i czułości.
Bo po dzieciach nadal jest miejsce na przyjemność. Trzeba tylko dać sobie przestrzeń, by ją odnaleźć.
